piątek, września 19, 2014

Witajcie :)

Postanowiłam tu zawitać po raz drugi.W 2010 roku byłam au pair w Waszyngtonie,wspominam ten czas bardzo miło,miałam świetną host rodzinkę,dzieciaki,przyjaciół.Po studiach planowałam tam wrócić i w końcu się odważyłam.Nazywam się Ola i mam 24 lata ,właśnie kończę studia i 20 października zaczynam swój drugi rok jako au pair,tym razem w wymarzonej Californii,a konkretnie w Santa Cruz.Będę opiekować się jedną 4 letnią dziewczynką,rodzice są dentystami,a mama pochodzenia Polskiego,jednak po polsku nie mówi ,bo wyjechała dawno temu.W następnym poście może więcej o nich opowiem,jakimi fajnymi wydają się ludźmi :) W najbliższy wtorek mam spotkanie wizowe,trzymajcie kciuki :)

Rodzinek trochę było na koncie od otworzenia pokoju ,ale większość na wschodnim wybrzeżu,najwięcej z okolic NYC,zdarzały się rodziny,które szukały sprzątaczki,albo z 4 dzieci,jednak o tym też opiszę w następnym poście.

Chciałabym,żeby ten blog również był moim małym pamiętnikiem i kiedyś sobie przypomnę co tam wyczyniałam :) łączę ten blog z tematyką fit,gdyż jestem bardzo aktywną osobą,gram w rugby,bardzo dużo biegam ( do tej pory 3 maratony i dwie ''połówki''). Troszkę przez wakacje,pisanie pracy dyplomowej i pracę się zaniedbałam,ale mam nadzieję,że szybko to zgubię ,bo już zaczyna się robić źle :P

To taki mały wstęp ,więcej napiszę w następnym poście,a tymczasem na deser przedstawię Wam kilka moich zdjęć z poprzedniego wyjazdu jako au pair :












Pozdrawiam i do usłyszenia :)